Zobacz Youtuberki bez makijażu! littlemooonster96, Olciiak, Red Lipstick Monster, Banshee ★ Chcesz więcej? No to zostaw łapkę w górę! Dzięki! :D★ Subskrybuj Armani Beauty Lip Power Long Lasting Satin Lipstick in Cedar. $39 at Sephora. In addition to red-blue colors, orange-infused reds also look flattering on those with olive skin tones. Celebrity Amazon.co.jp: Red Lipstick Monster - tajniki makijazu : Grzelakowska-Kostoglu, Ewa: Foreign Language Books Nie zapomnij zostawić kciuka w górę, jeśli filmik Ci się spodobał. Zadania: 1. Zawiąż koka na czubku głowy w 5 sekund2. Namaluj wywiniętą kreskę eyelinerem, Find many great new & used options and get the best deals for Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu (makijazu) at the best online prices at eBay! Free delivery for many products! Ewa Grzelakowska-Kostoglu znana jako Red Lipstick Monster jest pierwszą kobietą, która osiągnęła 1 milion subskrypcji na YT w Polsce, a jej kanały social media śledzą ponad 3 miliony fanów. Find many great new & used options and get the best deals for Red Lipstick Monster - tajniki makijazu at the best online prices at eBay! Free delivery for many products! TGNcT. Red Lipstick Monster pod tym pseudonimem artystycznym kryje się niesamowita energia, delikatność, charyzma i doświadczenie Ewy Grzelikowskiej-Kostoglu. Red Lipstick Monster to nie tylko kanał na You Tubie, którego oglądają miliony spragnionych, prosto przekazanej wiedzy fanek i fanów. To także kanał pełen prostych trików makijażowych, ale także porad uronowych związanych z makijażem oraz DIY. Wiedza ta dostępna jest dzięki Ewie na jej kanale bezpłatnie, ale nie była ona dla niej łatwa do zdobycia tak jak dla każdego, kto chce coś zrobić inaczej niż wszyscy i uczyć się na sobie. Wiedza przedstawiana w filmach pochodzi z jej doświadczenia zdobywanego metodą prób i błędów. Ewa z wykształcenia jest kosmetologiem oraz pedagogiem może także dzięki temu dociera do widowni młodej i starszej, bo jej filmy są bardzo łatwo przyswajane, nawet dla kogoś kto nigdy w życiu nie trzymał w ręku szminki czy pędzla. Dlaczego piszę o kanale na You Tubie, przy recenzji książki? Bo jest to nieodzowna część Red Lipstick Monster. Tą wiedzę, którą Red Lipstick Monster przekazuje swoim fanom od 3 lat na kanale, można teraz znaleźć w przepięknie wydanej książce. Która idealnie odzwierciedla charakter i profesjonalizm Ewe, do którego jej fani zdążyli się już przyzwyczaić. Książka Red Lipstick Monster “Tajniki makijażu” Książka jest wydana w twardej okładce. Wszystkie strony, a jest ich 187 zawierają piękne i kolorowe zdjęcia. Oczywiście powiesz jak książka do nauki makijażu, ma być bez zdjęć? Zgadzam się, nie może, ale w książce Ewy są zdjęcie absolutnie wszystkiego, więc jak piszę o pędzlach, pęsetach, kolorach cieni czy szmince wszystko jest przepięknie zilustrowane. Książka kipi kolorem. Ale nie jest przez te ilustracje stłamszona. Na samym początku książki, jest zostawiona cała strona dla Ciebie, abyś mogła zastanowić się i wpisać jakie są twoje makijażowe cele i problemy. Po tak zaczętej książce będzie Tobie na pewno łatwiej wychwycić z niej to co naprawdę jest tobie potrzebna, aby lepiej się malować i zadbać o cerę. Książka jest też bardzo spójna. Możesz się w niej dowiedzieć wszystkiego, ale w odpowiedniej kolejności. Czyli najpierw dowiadujesz się pierwszej i najważniejsze zasady, która poprowadzi cię dalej: “Potrzebne są cierpliwość i odwaga, żeby kroczyć nową, niewydeptaną jeszcze ścieżką i słuchać przede wszystkim siebie, a nie innych. Nikt nie może ci mówić, jak powinnaś wyglądać, bo to ty masz się dobrze czuć w swojej skórze i to ty masz być zadowolona z tego, jaka jesteś.” Fragment z książki Red Lipstick Monster “tajniki makijażu” “Nic nie musisz – możesz wszystko” Co oznacza, że możesz przeczytać tą książkę i wiele się nauczyć, ale nie znajdziesz tam sztampowych schematów do których musisz się dostosować, ale wiedzę która pomoże szkolić ci też to w czym Ty czujesz się po prostu dobrze. Wracając do odpowiedniej kolejności. Zaczynasz swoją podróż w tajniki makijażu od samych podstaw i można by było rzec oczywistości, ale, ale bardzo ważnych i mających wpływ na dalsze efekty naszej nauki i samego finalnego efektu makijażu. Czyli zaczynamy od wyborów pędzli. Wszystkie są zilustrowane i opisane. Do czego służą, jak je wybierać jak o nie dbać. Potem dowiesz się już jak się malować, czym , jak dobierać produkty, jak kolory, jaki makijaż powinna nosić osoba z okularami + jak i -, jak prawidłowo robić kreskę krok po kroku w zdjęciach. Z tym, że nie są to same podstaw, a przedstawienie tematu od A do Z. Każdy rozdział jest bardzo szczegółowo opisany i nawet ktoś kto z makijażem ma na co dzień do czynienia, a nie jest profesjonalistą znajdzie w tej książce coś co pomoże mu lepiej się malować i szkolić w tej sztuce. Ale bez nudy! Książka zwraca moją uwagę nie tylko pięknymi, wielobarwnymi zdjęciami o których już wspominałam, ale samą formą zachowaną w tendencji kanału na You Tube. Co daje to książce? Mam poczucie, że umawiam się z doświadczoną w makijażu koleżanką, u niej w domu, siadamy przy jej kosmetyczne, wyrzucamy wszystkie przybory do makijażu na podłogę i ona mi o nich opowiada, doradza i poleca. Znajdziesz w książce także rady o pielęgnacji twarzy co też dla ciebie zapewne jest w odbiorze forma bez żądnych trudnych do zrozumienia pojęć. Ewa zawarta w tej książce dużo znanych z kanału Red Lipstick Monster pojęć, tematów i zagadnień, ale są one w dużej mierze rozszerzone i podane bardziej szczegółowo. Ale to nie koniec! W książce jest też poruszanych dużo tematów, których na kanale nie znajdziesz oraz trików makijażowych i urodowych. A to co w książce się nie zmieściło znajdziecie w proponowanych linkach, które zebrane są pod koniec danego rozdziału na konkretny temat i odsyłają na kanał Ewy. Dla mnie to absolutny “mast have” dla osób których z makijażem nie mieli do tej pory nic do czynienia, dla tych którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem, lub dla tych którzy wiedzą już sporo, ale chcą dalej się szkolić . Profesjonalni make-up owcy mogą znać większość rzeczy, które się w książce znajdują, ale książka może być pomocna dla ich klientów, którzy nie potrafią sobie codzienne poradzić z makijażem, bo przecież na codzie nie korzysta się z usług make-up owca,prawda? Jak wiecie jestem mgr kosmetologii więc także pod tym kontem czytałam książkę i niezmiernie cieszy mnie fakt, że jest ona także o tym jak skóra powinna być przygotowana i jak o nią dbać, aby ładnie i zdrowo wygadała także bez makijażu. Gdybym miała opisać wszystko co się w książce dzieje musiałabym ten post skończyć na 50 stronie, tak że resztę przeczytasz sama. Naprawdę z czystym sumieniem polecam! Odwiedź też Ewę na jej kanale na You Tube, tam też czeka na Ciebie duża dawka wiedzy, ciepła i optymizmu. (Visited 9 548 times, 1 visits today) Ada | Kosmetomama Cześć mam na imię Ada. Jestem mgr kosmetologiem "Kosmetologiem dla Mam" Stronę tworzę z moimi czytelniczkami bo to one i ich pytania są dla mnie największą inspiracją. Jesteś w ciąży ? Karmisz piersią ? Masz gromadkę dzieci ? Fantastycznie to strona dla Ciebie ! Najważniejsze to czuć, że żyjemy na własnych zasadach – mówi Ewa Grzelakowska-Kostoglu, youtuberka, którą miliony Polek znają jako Red Lipstick Monster. Rozmawiała: Katarzyna Montgomery Uroda – czym jest dla ciebie? To synonim piękna. Oba te słowa kojarzą mi się z tym wszystkim, co dobre i co chwyta za serce. Mogą to być wrażenia estetyczne, ale też odczucia i emocje, które wywołują przyjemne dreszcze. To piękna natura, a także to, co potrafi stworzyć człowiek: architektura, sztuka, muzyka… W języku rosyjskim – który jak polski należy do rodziny języków słowiańskich – „urod, urodlivyj” oznacza kogoś odstręczającego swoim wyglądem, kto ma jakieś mankamenty. Zawsze mi to przypomina, że to, co dla jednych jest piękne, dla innych może być brzydkie. W wyglądzie wszystko jest względne i ty tym przesłaniem dzielisz się z milionami Polek. Dlatego bardzo świadomie nie używam słów związanych z przymusem. Nie mówię: musisz to mieć ani dzięki temu poczujesz się pewniejsza. Już na etapie dorastania wiedziałam, że ważne jest to, jak się czujemy sami ze sobą, a nie to, czy spełniamy jakieś standardy, mieścimy się w jakiejś normie. Czy czujemy się szczęśliwi sami ze sobą, bo wtedy to szczęście można dać innym. Miałaś kiedyś gorsze chwile związane z samooceną? Cały czas miewam i chyba nawet częściej niż inni, bo jestem osobą bardzo wrażliwą. Mam dużo wzlotów, a kiedy upadam, odczuwam to bardzo mocno. I dużo nad swoją samoakceptacją pracuję. Świadomie wzmacniam ją od wielu lat. Już w liceum zauważyłam, że zasady, które rządzą światem, nie odpowiadają mi i muszę je zredefiniować sama dla siebie. Odkryłam szybko, że wygląd to tylko zabawa i nie ma nic wspólnego z tym, kim jesteśmy. I nadal bawisz się sobą. Dziś masz obłędnie pomalowane oczy. Każde oko jest inne. Wypróbowywałam nowe palety i sprawdzałam, jak każda paleta sprawdza się w różnych typach makijażu. Wyszłabyś tak na ulicę? Oczywiście, że wyjdę, bo mam dziś trochę rzeczy do załatwienia na mieście. Nie czuję presji, że powinnam jakoś wyglądać albo bać się, że ktoś może mi zrobić zdjęcie. Mogę chodzić nietypowo pomalowana albo z klejem na włosach po doczepach, czyli wyglądać brzydko, jak się powszechnie przyjmuje, bo to, jak wyglądam, nie stanowi o mojej wartości. Czy wyglądam dobrze, czy źle, nic to nie mówi o mnie jako człowieku. Wspierasz ideę ciałopozytywności zachęcają- cą do akceptacji swoich ciał takimi, jakie są. Pokazywanie niedoskonałości to sposób na wyzbycie się kompleksów czy raczej na zyskanie akceptacji innych ludzi? Chodzi o pokazanie prawdy i różnorodności. Nie ma to nic wspólnego z propagowaniem nie- zdrowego stylu życia, co często zarzuca się temu ruchowi. Jesteśmy otoczeni przez fałsz, bo treści, które docierają do nas z mediów, są edytowane do poziomu iluzji rzeczywistości. Popkulturowe ciała wpisują się w narzucony kanon, który nie ma nic wspólnego (albo niewiele) z tym, jak wyglądają miliony kobiet na całym świecie. Kobiety bardziej niż kiedyś potrzebują wsparcia? Gdy odstają od tych wydumanych wzorców, często dotyka je krytyka. A mnie od zawsze nie podobało się, że tyle energii ludzie wkładają w to, żeby pociągnąć innych w dół, a tak mało w to, żeby cokolwiek zbudować. Obserwuję, że kobiety, które nauczyły się akceptować siebie, choć nie są idealne albo nawet daleko im do ideału, są odbierane jako o wiele atrakcyjniejsze od tych, które przejęte niezauważalnymi niedoskonałościami czują, że nie dorastają do jakiejś poprzeczki. Zupełnie inaczej zachowujemy się, gdy czujemy się dobrze ze sobą, a inaczej kiedy jesteśmy niepewne. I jakbyśmy nie były atrakcyjne, nasza po- stawa może odbierać nam urok, który każda z nas ma w sobie, niezależnie od fizyczności. Choć dziś nikt by cię o to nie podejrzewał, kiedyś nie byłaś zwolenniczką malowania. Uważałaś, że to służy jedynie przypodobaniu się mężczyznom. Zmieniłaś zdanie. Początkowo potraktowałam makijaż jako narzędzie, dzięki któremu mogę zrealizować swoje szalone artystyczne wizje na twarzy i na ciele. Kiedy już go opanowałam, zaczęłam poznawać tajniki makijażu codziennego. Zauważyłam, że może on dodawać pewności siebie, więc czemu nie poświęcić mu 20 minut. Trzeba tylko pamiętać, że makeup może nam pomóc przeżyć dzień w lepszym nastroju, ale niczego, co jest naszym wewnętrznym problemem, nie zamaskuje. Dziś 3 miliony Polek obserwują cię w sieci, ale wcześniej intensywnie szukałaś swojej drogi i nie bałaś się schodzić ze ścieżek, gdy uznałaś, że zaprowadzą cię tam dokąd chcesz. Studia na anglistyce w rodzinnym Elblągu rzuciłaś, żeby zostać piercerką, a potem przeniosłaś się do Wrocławia na kosmetologię. Co cię prowadziło w tych wyborach? Intuicja. Idź za głosem serca – powiedziałabym sobie, gdybym jako 34-latka miała dać radę tamtej Ewie, która zaczynała dorosłe życie. W każdej dziedzinie, czy chodzi o pracę, związki lub inne sprawy, dokonując wyborów, powinnyśmy kierować się intuicją. Każda z nas wie, jaką decyzję podjąć, ale ponieważ działamy pod wpływem zgiełku informacyjnego, emocji i presji, nasze wybory często nie są korzystne dla nas. Intuicja pomogła ci też zmienić podejście do swojego ciała. Kiedy opierałam się na zdaniu innych, poddawałam się dietom i ćwiczeniom, których nie lubiłam, nie miałam efektów i czułam dyskomfort. Intuicja mi podpowiedziała, że sama muszę się sobą zająć, bo nikt inny nie zrobi tego lepiej ani za mnie. Paradoksalnie, kiedy pożegnałam się z moim trenerem, z radością przywitałam się ze sobą. Przez kilka lat uczyłam się, co jest dla mnie dobre, a co nie. Co było najważniejsze w tym procesie? Przede wszystkim uświadomiłam sobie, że zaniedbuję siebie. Kiedy skupiam się na wykonaniu jakiegoś zadania lub nad kolejnym projektem, świat poza tym nie istnieje. Dbam o pracę, o bliskich, ale sama zaciskam zęby i zapominam o odpoczywaniu, drobnych codziennych przyjemnościach. Musiałam zmienić wiele nawyków. Żeby zmienić te jedzeniowe, potrzebowałam wsparcia terapeuty i zrozumienia, jak działa mój mózg i jak go mądrze oszukiwać, kiedy chce zareagować na bodźce tak, jak robił to od lat. Gdy robiłam coś, co sprawiało mi przyjemność w danej sytuacji, a nie było dla mnie korzystne, uczyłam się, jak zastąpić to inną przyjemnością, bo mózg nie da się oszukać karą. Czym go teraz nagradzasz? Wcześniej uwielbiałam jeść chipsowe produkty. Teraz zastępuję je garścią orzechów uprażonych w soli i ostrej papryce. Są tłuste, ale też pyszne, chrupią i dostarczają mi dużo dobrych substancji. Przygotowuję tylko garść, bo chcę uniknąć targowania się ze sobą. Tego też się musiałam oduczyć. Wcześniej w myślach w nieskończoność prowadziłam ze sobą negocjacje: „A może dziś jeszcze sobie odpuszczę, a może jutro zacznę…”. Teraz mówię do siebie: „Zamknij się, wiesz co masz zrobić”. I robię to. Dzielisz się doświadczeniem w e-booku „Ciałopozytywny poradnik śniadaniowy”. Nauczyłam się jeść na nowo, po swojemu, i cieszy mnie, że mam nad tym kontrolę, żyję w harmonii fizycznej i psychicznej. Mam potrzebę dzielenia się z innymi tym, czego się nauczę. Żeby pokazać, że skoro mnie się udało, to uda się innym. Ale każdy powinien podchodzić do tego indywidualnie. I przede wszystkim sam chcieć zmiany, wtedy jest szansa na powodzenie. Uważnie dobierałaś słowa, współpracowałaś ze specjalistkami. Nie chciałam przez nieostrożność wpędzić czytelniczek w kolejne problemy. Chciałam, żeby czytając tę książkę, czuły się bezpieczne. Cieszę się, że niektóre po tej lekturze zauważyły, że są na drodze do zaburzeń odżywania, a nie zdawały sobie z tego sprawy, bo nigdy nie analizowały tego tak, jak im proponuję razem z Justyną „Owsianą” Świetlicką i Kayą Szulczewską z Ciałopozytywu. Co może pomóc kobietom zmienić nastawienie do swoich ciał? Inne spojrzenie na nie. Uświadomienie sobie, że główną funkcją ciała nie jest ozdoba, tylko doświadczanie życia. To najpiękniejsza, bezcenna i najważniejsza jego rola, a zupełnie o tym zapominamy. Dobrze jest być wdzięcznym za to, że jest. Za co ty jesteś mu wdzięczna? Za wszystko! Za to, że uczymy się słuchać siebie. Że ta komunikacja jest coraz bardziej szczera. Że mogę codziennie otworzyć oczy i wieczorem je zamknąć. Życiu jestem wdzięczna za to, że mogę go doświadczać, kierować nim, a im jestem starsza, tym bardziej jestem sprawcza i to jest piękne. A co dziś jadłaś na śniadanie? Chlebek z pasztetem z fasoli ze śliwką. Pyszny! Najważniejsze, że w towarzystwie, bo lubię to robić z co najmniej jednym człowiekiem. Wywiad pochodzi z jesiennego wydania Fashion Magazine (wyd. 71, 3/2020) >> Nareszcie książka o kosmetykach z którą chce się przebywać, którą chce się przeglądać, a jej autorkę godzinami wysłuchiwać! Chętnie kupuję tego typu pozycje, ale ani Bobbi Brown ani tytuły wydawane przez firmy kosmetyczne (Avon, czy dystrybuowana w Naturach Akademia Makijażu) na kolana mnie nie rzuciły. U Ewy szalę na plus przeważa jej swoboda oraz pogoda ducha - z filmików się ona wylewa, z poradnika przyjemnie emanuje. O treści właściwie nie ma co opowiadać, znajdziecie tu wszystko od nazewnictwa, co jest czym, dla początkujących, po pomysły na zestawienia barw dla zaawansowanych. Do tego mnóstwo zdjęć, opisów pędzli, produktów. Trafiony jest też pomysł zamieszczania na końcu rozdziałów, linków do klipów rozszerzających dane zagadnienie. Piękna, utalentowana i zakręcona na punkcie swojej pracy dziewczyna. Red Lipstick Monster poznałam na YouTubie i strasznie mi miło, że właśnie dziś, trzymam jej książkę w rękach - świetna pozycja o tym, jak to makijaż może być zabawą. Ewa Grzelakowska - Kostoglu "Red Lipstick Monster: Tajniki makijażu" Ilość stron: Wyd. Znak Ocena: 5/6 Home Książki Poradniki Tajniki DIY z Red Lipstick Monster Wydawnictwo: Znak poradniki 224 str. 3 godz. 44 min. Kategoria: poradniki Wydawnictwo: Znak Data wydania: 2016-11-10 Data 1. wyd. pol.: 2016-11-10 Liczba stron: 224 Czas czytania 3 godz. 44 min. Język: polski ISBN: 9788324037032 Tagi: DIY kosmetyki Pierwsza taka polska książka o kosmetycznym DIY, przygotowana przez jedną z najoryginalniejszych kobiet polskiego YouTube’a – Ewę Grzelakowską-Kostoglu, autorkę kanału Red Lipstick Monster oraz bestsellerowych "Tajników makijażu". Razem z Ewą w prosty i szybki sposób przygotujesz nie tylko doskonałe, domowe kosmetyki, lecz także wspaniałe gadżety, które staną się praktycznymi pomocnikami na co dzień! Zobacz, jak łatwo i szybko przygotować: aromatyczne kule do kąpieli, które zamienią twoją łazienkę w domowe SPA, aksamitne masło do ciała pachnące niczym deser, a nawet prosty i uniwersalny organizer ułatwiający utrzymanie ładu na biurku i toaletce. Te i wiele innych niepublikowanych wcześniej przepisów DIY sprawią, że przestaniesz wydawać fortunę w drogeriach i designerskich sklepach! Stworzysz wyjątkowe i piękne przedmioty, których nie można znaleźć w popularnych sieciówkach! #tajnikiRLM #RedLipstickMonster #FlowBooks "Zrobiłam wszystko, by przepisy nie zabrały Ci wiele czasu, a efekty naszej wspólnej pracy zachwyciły Ciebie i Twoich bliskich". Ewa Grzelakowska-Kostoglu Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,8 / 10 172 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści Hej Skarby ! Prawie miesiąc temu ( otrzymałam książkę znanej vlogerki RED LIPSTICK MONSTER. Nie raz pytałyście mnie co o niej sądzę, czy warto jest wydać te 42,90 zł (sugerowana cena z okładki). Początkowo odpisywałam Wam indywidualnie w wiadomościach prywatnych ale było tych pytań tak wiele,że postanowiłam zrobić recenzję na blogu. Czy warto ? Przekonacie się poniżej :) Zacznijmy może od początku ... OKŁADKA/ WYDANIE Książka RLM pod względem estetycznym przemawia do mnie totalnie. Autorka skupiła się na minimalizmie który sama preferuje w grafikach na swoim blogu. Muszę przyznać,że wszystkie szczegóły są idealnie dopracowane, przyjemna czcionka, dobra kolorystyka, interesujące kompozycje. Ewa wygląda fajnie na zdjęciach , czasem seksownie czasem zabawnie, jest kilka szczegółów które ordynarnie rzucają się w oczy ale o tym napiszę poniżej. ZAWARTOŚĆ Książka podzielona jest na dziesięć rozdziałów : PĘDZLE W tym rozdziale autorka zyskuje gigantycznego plusa za zdrowy rozsądek. Ewa opowiada o pędzlach przydatnych i zbytecznych, nie każe kupować nam wielkiego zestawu pędzli, stawia na podstawy, sugeruje inwestować tylko w te które faktycznie będziemy używać. Z tym się zgadzam, stale powtarzam,że lepiej iść na "jakość niż ilość" :) Oprócz pędzli przeczytamy tu o innym, dostępnych na rynku gadżetach do makijażu. PROBLEMY Z TRWAŁOŚCIĄ MAKIJAŻU W rozdziale znajdujemy sensowne porady, a właściwie 10 zasad trwałego makijażu. Dodatkowo kilka stron o właściwej pielęgnacji skóry DOBÓR PODKŁADU Krótka i konkretna dawka informacji o rodzajach, najczęstszych problemach z doborem czy aplikacji podkładów. NIEPRZYJACIELE PIĘKNEJ SKÓRY Nagłówek trochę mija się z zawartością. Rozdział dotyczy korektorów, opisuje ich dziaąłnie oraz dobór do danego problemu na podstawie "koła barw". KONTUROWANIE TWARZY Trochę o modelowaniu twarzy. Nawet dokładnie opisuje kosmetyki przyciemniające, rozjaśniające i rozświetlające. Sposoby przedstawione zostały również na zdjęciach. KOLOR OCZU A KOLOR CIENIA DO POWIEK Bardzo ciekawy i dobrze opisany temat. Fajnie opisany rozdział makijażu oczu, nauka umiejętnego dobierania cieni do tęczówki oraz krótki instruktaż ich podstawowego nakładania. KRESKA NA POWIEKACH Krótki instruktaż malowania idealnej "jaskółki" na powiece. Uwzględnia tutaj różne produkty oraz mniej i bardziej nietypowe kształty oka. MAKIJAŻOWE TRIKI DLA OKULARNIC Rozdział zawiera dwa tutoriale zarówno dla krótko jak i dalekowidza. Sugeruje zwrócić uwagę na oprawki, brwi. Informuje jak ulepszyć trwałość makijażu podczas ich noszenia. BRWI - NIE TAKI DIABEŁ STRASZNY ! O błędach popełnianych przy malowaniu i regulacji, wszystko przedstawione na zdjęciach. KOREKTA KSZTAŁTU UST ORAZ DOBÓR POMADKI Rozdział o małych ustach, wyborze odpowiednich produktów, trikach na powiększenie oraz o tym jak przedłużyć trwałość danego kosmetyku. Na końcu każdego rozdziału znajdują się kody do poszczególnych filmików Ewy na _________________________________ CO LUBIĘ ? + poręczny format + ładne wydanie + przystępny język + trafne porady zebrane w jednym miejscu CO MI SIĘ NIE PODOBA ? - " PRZEKAZ PODPROGOWY" ! Strasznie nie podoba mi się reklama niektórych firm, szczególnie jednej. Mimo, iż produkty Golden Rose lubię i stosuję to nie odpowiada mi stała reklama tych kosmetyków praktycznie na każdej stronie... PODSUMOWUJĄC Ewe oglądam od kiedy założyła konto więc jestem na bieżąco z tym o czym mówiła. Książka niestety nie wniosła do mojej wiedzy makijażowej niczego nowego. Nie dowiemy się z niej również niczego więcej niż z filmików na Youtubie. Jest jednak przyjemnym kompendium dla naprawdę początkujących. Osoby które dotychczas nie miały zbyt wiele do czynienia z makijażem będą zafascynowane bo wydanie jest przejrzyste i napakowane wiedzą dla laika. Poradnik oczywiście nadal będzie u mnie w domu :) może kiedyś będę miała okazję przekazać ją córce albo jakiejś bratanicy ;)) Są to dalekie plany ale chyba osiągalne ;) KSIĄŻKĘ POLECAM POCZĄTKUJĄCYM, MYŚLĘ, ŻE BĘDZIE CIEKAWĄ POZYCJĄ DLA MŁODSZEJ SIOSTRY CZY KOLEŻANKI KTÓRA NIEWIELE WIE O MAKIJAŻU :) *** Cena książki tak jak wspomniałam na wstępie to 42,90, ja swoją kupiłam przedpremierowo na stronie Księgarni Znak cena 32,18zł. Skarby a jaka jest Wasza opinia na temat tej książki ? Czytałyście, macie ją w swoich biblioteczkach ? Planujecie zakupić ? Dajcie znać, bo ciekawa jestem Waszego zdania :) Ściskam :*

red lipstick monster tajniki makijażu opinie