Zatańcz ze mną ostatni walc. Zapomniana dotąd powieść Zeldy przyćmiona przez Czułą noc Francisa Scotta Fitzgeralda, jest tak naprawdę pierwowzorem słynnej powieści amerykańskiego pisarza. Oburzony tak szczegółowym opisem ich prywatnego życia Francis próbował ingerować w tekst żony, a jego własna powieść stała się obroną • „Grande Valse Brillante” Julian Tuwim - walc ma charakter osobisty Wiersz ukazuje jedną z najoryginalniejszych wizji tańca w polskiej poezji, znaną przede wszystkim z niezapomnianej, pełnej ekspresji interpretacji Ewy Demarczyk: „Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca z panną, madonną, legendą tych lat? Niech zajączek szczodry będzie i z jajeczkiem do Was przybędzie, niech święconka smaczna będzie, a w dyngusa woda wszędzie Słońca, s czy pamiętasz mój miły jak gwiazdy nam w oczy świeciły a w wody błękicie moczyliśmy życie czy jeszcze pamiętasz "jak ze mną tańczyłeś walca" liczyłeś kroki głośno na palcach czy pamiętasz ten czas beztroski kiedy koguty piały w pobliskiej wiosce kamyki w dłoni takie na szczęście bilety wstępu kupione naprędce czy Dziś dorzucamy do naszej oferty podkład do znakomitego utworu Juliana Tuwima, brawurowo wykonywanego przez Artystkę - GRANDE VALSE BRILLANTE. Polecamy! Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, z panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, świat, co w ramiona ci wpadł? Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca? Z panną, madonną, legendą tych lat Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca? Świat, co w ramiona ci wpadł Wylękniony bluźnierca Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie Unoszone gorąco Unisono dyszące Jak ja cała, w domysłach i mgle I tych dwoje nad dwiema Co też są, lecz Krzysztof Kamil Baczyński - Sur le pont d'Avignon Ty jesteś moje imię Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie vguQT. Więcej wierszy na temat: Miłość « poprzedni następny » Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca? Walca naszych serc i ciał. Czy pamiętasz, te noce spędzane razem? Noce uniesień do gwiazd. Czy pamiętasz, jak tuląc, unosiłeś mnie w swych ramionach myśląc ,że unosisz swój cały świat. Wymarzony ,spełniony świat. Czy pamiętasz? Kochany... Napisany: 2009-03-02 Dodano: 2009-03-02 23:07:31 Ten wiersz przeczytano 487 razy Oddanych głosów: 1 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Ewa Demarczyk – Grande Valse Brillante 158 2 6 17 sierpnia 2020 ...Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca z Panną Madonną Legendą tych lat... Dla mnie odeszła jedna z najważniejszych... ❤ ❤ ❤ 2 komentarze maciej52 Plus Głębokie ukłony za wykonanie tego trudnego utworu, Pozdrawiam Natalko!!!! +1 Odpowiedz Ocena 6/6 w sierpniu 2020 leno Plus No niestety ...nie dane mi było zatańczyć walca z legendą tamtych lat Ewą Demarczyk ...Twoja wersja tej prześwietnej piosenki Netusiu bardzo mi się podoba ....a więc ...zapraszam do walca +1 Odpowiedz Ocena 6/6 w sierpniu 2020 Brak komentarzy Czy pamiętasz...buty do walca w pudełku na szafiesukienki i puder i różi cóżmuzyka duszę zabierarozbierai nicCzy pamiętasz, jak ze mną...oniemiałą i cichą rozmowęprowadziszautoma-tema-tycznieCzy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca?__________________________________________________________I w koło i w koło i raz dwa trzy, dwa dwa trzy...Tak się zapętlam kolejnej nocy. Raz dokoła, raz dokoła. Co człowiekowi daje roztkliwianie się, rozpamiętywanie? Trzeba rozróżnić między potrzebnymi nam marzeniami, takimi, które motywują do dalszego działania, a niepotrzebnym rozmyślaniem nad sprawą przegraną czy nieaktualną. Może jednak warto czasem do czegoś powrócić. Byle nie stracić głowy. Za późno?Schloß Charlottenburg est trés romantique Ty – wódkę za wódką w bufecieOczami po sali drewnianej – i serce ci waliCzy pamiętasz?Orkiestra powoli opada przycichaPowiada, że zarazCzy pamiętasz, jak ze mną?Już znalazł twój wzrok moje oczyJuż suniesz – po drodze zamroczy –Już zaraz za chwilęCzy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś?Podchodzisz na palcach i naraz nad głowąGrzmotnęło do walcaPorywasz – na życie na śmierć – do tańcaGrande Valse BrillanteCzy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walcaZ panną, madonną, legendą tych latCzy pamiętasz, jak ruszył świat do tańcaŚwiat, co w ramiona ci wpadłWylękniony bluźnierca dotulałeś do sercaW utajeniu kwitnące te dwieUnoszone gorąco, unisono dysząceJak ja cała, w domysłach i mgleI tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie maBo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dółJakby tam właśnie były i błękitem pieściłyJedno tę, drugie tę, pół na półGdy przez sufit przetaczasz– nosem gwiazdy zahaczaszGdy po ziemi młynkujesz,To udajesz siłaczaWątłe mięśnie naprężasz,Pierś cherlawą wytężaszBędę miała atletę i huzara za mężaCzy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walcaZ panną, madonną, legendą tych latCzy pamiętasz, jak ruszył świat do tańcaŚwiat, co w ramiona ci wpadłWylękniony bluźnierca dotulałeś do sercaW utajeniu kwitnące te dwieUnoszone gorąco, unisono dysząceJak ja cała, w domysłach i mgleI tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie maBo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dółJakby tam właśnie były i błękitem pieściłyJedno tę, drugie tę, pół na półA tu noga ugrzęzła,Drzazga w bucie uwięzłaBo ma dziurę w podeszwieMój pretendent na mężaAle zawsze się wyrwie– o już wolny, odeszłoI walcuje, szurając podwiniętą podeszwąCzy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walcaZ panną, madonną, legendą tych latCzy pamiętasz, jak ruszył świat do tańcaŚwiat, co w ramiona ci wpadłWylękniony bluźnierca dotulałeś do sercaW utajeniu kwitnące te dwieUnoszone gorąco, unisono dysząceJak ja cała, w domysłach i mgleI tych dwoje nad dwiema, co też są, lecz ich nie maBo rzęsami zakryte wnet zakryte, i w dółJakby tam właśnie były i błękitem pieściłyJedno tę, drugie tę, pół na pół Lyrics for Grande Valse Brillante by Ewa DemarczykTy - wódkę za wódką w bufecie Oczami po sali drewnianej I serce Ci wali(Czy pamiętasz?) Orkiestra powoli opada Przycicha, powiada, że zaraz (Czy pamiętasz, jak ze mną?) Już znalazł Twój wzrok moje oczy Już suniesz Po drodze zamroczy Już zaraz Za chwilę (Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś?) Podchodzisz na palcach I naraz nad głową Grzmotnęło do walca I porywasz - na życie, na śmierć - do tańca Grande Valse Brillante Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca? Z panną, madonną, legendą tych lat Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca? Świat, co w ramiona ci wpadł Wylękniony bluźnierca Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie Unoszone gorąco Unisono dyszące Jak ja cała, w domysłach i mgle I tych dwoje nad dwiema Co też są, lecz ich nie ma Bo rzęsami zakryte Wnet zakryte, i w dół Jakby tam właśnie były I błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę - pół na pół Gdy przez sufit przetaczasz Nosem gwiazdy zahaczasz Gdy po ziemi młynkujesz To udajesz siłacza Wątłe mięśnie naprężasz Pierś cherlawą wytężasz Będę miała atletę I huzara za męża Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca? Z panną, madonną, legendą tych lat Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca? Świat, co w ramiona ci wpadł Wylękniony bluźnierca Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie Unoszone gorąco Unisono dyszące Jak ja cała, w domysłach i mgle I tych dwoje nad dwiema Co też są, lecz ich nie ma Bo rzęsami zakryte Wnet zakryte, i w dół Jakby tam właśnie były I błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę - pół na pół A tu noga ugrzęzła Drzazga w bucie uwięzła Bo ma dziurę w podeszwie Mój pretendent na męża Ale szarpnie się wyrwie I już wolny, odeszło I walcuje, szurając Odwiniętą podeszwą Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca? Z panną, madonną, legendą tych lat Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca? Świat, co w ramiona ci wpadł Wylękniony bluźnierca Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie Unoszone gorąco Unisono dyszące Jak ja cała, w domysłach i mgle I tych dwoje nad dwiema Co też są, lecz ich nie ma Bo rzęsami zakryte Wnet zakryte, i w dół Jakby tam właśnie były I błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę - pół na półWriter(s): Konieczny Zygmunt, Tuwim Julian

czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca